Klasa idzie w parze z elegancją, elegancją z unikalnością, unikalność z jakością, a jakość z ceną. I taki łańcuch zależności typowy jest także dla różnego rodzaju perfum, zarówno tych prestiżowych, które można kupić za setki złotych, jak i mniej znanych, niszowych, dostępnych już za przysłowiowe grosze. Co je dzieli, a co łączy? Jakie zalety mają perfumy eleganckie, a jakie atuty te tańsze? Czy kupując kosmetyki z dolnej półki narażamy się na śmieszność?
Okazuje się, że jest wyjście z takiej sytuacji – dzisiaj, żeby nabyć perfumy Joop wcale nie musimy wydawać na nie połowy naszej pensji. Eleganckie zapachy perfum są bowiem coraz częściej dostępne zwykłej, przeciętnej części społeczeństwa i to po cenach wyjątkowo atrakcyjnych, nierzadko kilkakrotnie niższych niż te oficjalne. Co ciekawe – nie ma w tym przypadku mowy o żadnej podróbce. Za niewielką cenę dostajemy produkt oryginalny, sprawdzony i dobry. Gdzie więc tkwi haczyk? To proste – tanie, markowe kosmetyki, jak na przykład perfumy Lancome można nabyć w przypadku, gdy data ich ważności zbliża się do końca. Sklepy bardziej niż chętnie pozbywają się takich produktów, które zalegają w magazynach: bardziej opłacalnej jest ich sprzedanie, niż oddanie na utylizację czy zwyczajne wyrzucenie. Dlatego eleganckie, prestiżowe, wręcz luksusowe perfumy wcale nie muszą być nabywane po oryginalnych i zalecanych cenach. Wręcz przeciwnie, można je bowiem nabyć o wiele taniej, nie ryzykując tym samym nabycia podróbki lub flaszeczki o zapachu mało zgodnym z realną barwą perfum.
